Mobirise



PIONEER A-09

Pioneer A-09 to bez wątpienia jeden z najlepszych wzmacniaczy w historii firmy. Niestety, tych naprawdę dobrze grających modeli nie było dużo. Najwięcej na przełomie lat 70-tych i 80-tych. 

Słyszałem zarzuty, że A-09 nie jest tak dobrze zbudowany jak np A-90. Poniekąd to prawda. Trzeba jednak pamiętać, że A-09 to czysta klasa A. Co prawda jedyne 35 watt, ale dla wzmacniaczy pracujących w tej klasie to aż nadto. Nie ma więc A-09 problemów z napędzeniem żadnych kolumn. Nawet tych którym impedancja spada poniżej 2 ohmów. 

Jak gra? Z jasnym, przejrzystym zestawem głośników brzmi znakomicie. Jest niesamowicie muzykalny i przestrzenny. Dynamika w skali makro i mikro również ma się dobrze, choć nie jest to wzmacniacz dla miłośników sejsmicznego basu, czy rażącej uszy średnicy. Ani przez chwilę nie miałem wrażenia, że jakikolwiek szczegół umyka. Nawet przy bardzo wymagającej muzyce. Wszystkiego było dokładnie tyle, ile być powinno. Odtwarzacz Pioneer PD-93 (wg mnie jeden z najlepszych w latach 90-tych) mimo, że nie pasował stylistycznie stanowił doskonałe uzupełnienie dla A-09. 

Wzmacniacz można było kupić jeszcze końcem lat 90-tych za ponad 10 tyś PLN. Jeśli uda się zapewnić mu odpowiednie towarzystwo (wysokiej jakości źródło, kolumny i resztę toru) potrafi się odwdzięczyć pięknym dźwiękiem. Świetne granie na lata - bez potrzeby zmian. 





                                   COPYRIGHT BY OAZA DŹWIĘKU 2019

Made with ‌

HTML Code Creator